Co inni mówią o nas
“"Fotografia nie jest związana z patrzeniem, lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym, na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić, aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia, cokolwiek odczuwali." (Don McCullin) W wyjątkowym dla nas dniu ślubu oraz na sesjach w plenerze towarzyszyli nam ludzie, którzy nie tylko patrzą, ale też czują - kochają to, co robią. Basiu, Jacku… Jesteście profesjonalni, pomysłowi i twórczy. Ale nie tylko to czyni Was prawdziwymi artystami. Wspaniali z Was ludzie, dzięki czemu atmosfera podczas wykonywania zdjęć była niesamowicie przyjazna i bezstresowa. Spojrzenie na Wasze dzieła będzie zawsze pozwalało nam na zatrzymanie się, refleksję, wzruszenie i uśmiech. Dzięki Wam wspomnienia tych pięknych chwil pozostaną dla nas wieczne. Nigdy Was nie zapomnimy. Dziękujemy i polecamy wszystkim!”
Małgorzata i Marcin
“Dokonując wyboru fotografa zachwyciła nas oryginalność i niestandardowość Waszych zdjęć. Już wtedy dało się zauważyć, że fotografie Waszego autorstwa kryją w sobie pełen profesjonalizm, dużą pomysłowość, spontaniczność, zachowując jednocześnie żywe emocje, momenty radości i wzruszenia. Dziś z uśmiechem na twarzy możemy powiedzieć, że efekt końcowy przerósł nasze najśmielsze oczekiwania! Zarówno zdjęcia reportażowe jak i sesja w plenerze wzbudziły wielkie zainteresowanie i zyskały ogromne uznanie w oczach naszej rodziny, przyjaciół i znajomych. Dziękujemy za przemiłą współpracę!”
Dobrochna i Paweł
“Praca Jacka Jacek Matuszak i Basi doceniona prze IG World Club, bardzo się cieszymy razem z Wami i życzymy wielu innych sukcesów. My na pewno nie zapomnimy tego wyjazdu nie tylko ze względu na doskonałą i rzetelną pracę, która wykonaliście. Przede wszystkim nie zapomnimy jak sympatycznymi ludźmi jesteście osobiście. Pozdrawiamy i Polecamy FotomatArt każdemu kto ceni sobie intymność i szczegółowość ze względu na umiejętność wyłapania przez nich niesamowitych emocji w ludziach w bardzo dyskretny sposób.”
Marta i Maciej
“Basia i Jacek, to wspaniali ludzie i niezwykli artyści. Fotografia jest ich pasją, co widać na każdym, ze zdjęć. Dzięki ich nietuzinkowym pomysłom i luźnej atmosferze powstały niesamowite ujęcia, które będą dla nas wspaniałą pamiątką na całe życie. Za każdym razem, gdy przeglądamy zdjęcia, uśmiechamy się, ponieważ każde z nich ma w sobie coś szczególnego.”
Aleksandra i Marcin
“Basia i Jacek to profesjonaliści i przesympatyczni ludzie. Poświęcili nam 100% czasu, energii i swojej pasji do robienia zdjęć. Jacku raz jeszcze dziękujemy za Twoje doskonałe pomysły, optymizm, humor i organizację przy wykonywaniu zdjęć podczas imprezy. Basiu, gdyby nie Ty, niektórzy mężczyźni, którzy nie lubią być fotografowani prawdopodobnie nie wytrzymaliby w plenerze nawet 15 minut :). Sprawiłaś, że poczuliśmy się swobodnie a na zdjęciach widać nasze emocje i radość. Nie zapomnieliście o naszych prośbach i wszystkie wprowadziliście w czyn. Nasi znajomi i rodzina do dzisiaj zachwycają się albumem. Serdecznie dziękujemy, że oprawiliście w ramy nasze wyjątkowe wspomnienia!”
Małgorzata i Dawid
“Dzień ślubu był dla nas wyjątkowy.. bardzo zależało nam, żeby zdjęcia robione tego dnia odzwierciedlały prawdę tego ważnego, wzruszającego wydarzenia.. spojrzenia, gesty, momenty refleksji, wzruszenie, radość... Basia potrafiła pięknie uwiecznić wszystkie te emocje i pokazać nas takimi jacy jesteśmy.. A to bardzo trudne zadanie...Co więcej była niezauważalna więc nikt nie czuł się skrępowany będąc fotografowanym:) Zdjęcia wzbudziły ogromne zainteresowanie wśród rodziny, przyjaciół, znajomych. Nasłuchaliśmy się wielu pochwał! Plener przeszedł nasze oczekiwania! Pole, łąka i taki efekt końcowy! Wow!:) Dziękujemy, że dzięki Wam, ile razy oglądamy nasz album ślubny, wracamy myślami do tych pięknych chwil i przeżywamy ten dzień jeszcze raz! Jesteście profesjonalistami i czujemy się wyróżnieni , że właśnie Wy mogliście towarzyszyć nam w tym wyjątkowym dla Nas dniu! Dziękujemy za pomysłowość, wspaniałą atmosferę i wielkie serce, które włożyliście uwieczniając nas i życzymy Wam wielu sukcesów. Pozdrawiamy serdecznie!”
Małgorzata i Irek