Plener ślubny, fotografia ślubna nad morzem – nie mogło być innego miejsca na zdjęcia plenerowe Agnieszki i Arka jak marina z jachtami i morze. Żeglarstwo to pasja silna jak ich wielkie uczucie, przetrwa burze i szkwały. Oboje uwielbiają czuć wiatr we włosach, bujanie na falach i łopot żagli na wietrze. Fotografia ślubna Poznań, nie to musiało być miejsce do którego będą wracać wiele razy i marzyć o morskich wyprawach. Sama często wspomnę nasza wyprawę na zdjęcia plenerowe w Świnoujściu. Na naszej sesji ślubnej przekonałam się jak przyjaźnie nastawieni są „ludzie morza”, z uśmiechem zapraszali nas na swoje jachty. Zdjęcia ślubne w plenerze są wspaniałą frajdą, ale sesja na jachcie to przygoda doskonała. Wyobraźcie sobie plener ślubny, jakie to fajne uczucie kiedy podczas pozowania do zdjęć, przepływający tuż obok wielki prom pozdrawia uroczą parę sygnałem dźwiękowym a pasażerowie kiwają pozdrawiając. Jak na marinistów przystało kolor granatowy towarzyszył im od dnia ślubu do sesji fotograficznej. Robimy zdjęcia na plaży i co? Mamy kosze plażowe z wystrojem w granacie, tworzymy romantyczne zdjęcia ślubne nad morzem i niebo granatowe. To znowu schodzimy na piasek w innym malowniczym miejscu, a tam samotny, stary i na dodatek granatowy kuter. Plener ślubny, Fantastyczna, jesienna pogoda, sympatyczna atmosfera, niesamowicie przyjazna postawa żeglarzy, wszystko to sprawiło, że ja mam miłe wspomnienia a Agnieszka i Arek cudowne fotografie ślubne.
