Sesja narzeczeńska o wschodzie słońca i jeszcze nad jeziorem, to bardzo przyjemna praca, poranne ciepełko, zapach jeziora i piękny wschód słońca. Idealne warunki do tego żeby powstała romantyczna sesja plenerowa nad jeziorem. Do takiego efektu potrzebna jest jeszcze chętna wrażeń para. Rano jeszcze przed wschodem spojrzeliśmy na niebo, telefon do Marceliny i szybka decyzja,” damy radę”  usłyszałam, pół godziny i Wojtek z Marcelina byli gotowi.Kilka sukienek z szafy, szybki makijaż, bukiet  na sesję plenerową , wykonany  przez właścicielkę kwiaciarni dwa dni wcześniej ze świeżo ściętych słoneczników, przydał się doskonale.Marcelina i Wojtek świetnie bawili się podczas zdjęć. Młodość, naturalny urok, swoboda ruchów, medialność i przyjemność pozowania zachęciła nas do kolejnej sesji. Powstała kolejna sesja fotograficzna w lesie, przy promieniach zachodzącego słoneczka. Ta była równie ciekawa i efektowna, bo choć sceneria inna, to para ciągle ta sama, urokliwa bardziej niż sam wschód i zachód słońca.

© 2021 FotomatArt - Profesjonalne Studio Fotograficzne Barbara i Jacek Matuszak